poprawki regulaminu
poprawki regulaminu
Witam Panowie
Zakończył się sezon i pora na wnioski. u mnie są trzy:
1. Podczas trwania rundy poza sędziami którzy stoja przy zawodnikach musi być bezwzględnie sędzia główny obserwujący co się dzieje.
Zaobserwowałem że podczas trwania rundy pomimo wyraźnego komunikatu "pilot w strefie" nie wszyscy przestrzegają tej zasady i nadal atakują cele naziemnie. Nie zakładam że ktoś robi to celowo (bo jak wszyscy w góre to można na luzie atakować) raczej moze być to wynik że pilot zajety walka nie słyszał komunikatu. Ważne że w takich sytuacjach bezwzględnie musi być sędzia główny nie zajety sędziwaniem zawodnikowi który obserwuje takie sytuacje i odbiera punkty zdobyte podczas ataku po komunikacie "pilot w strefie". I też pilnuje samej strefy bo czasem pilot opuścił strefę a komunikatu "strefa wolna" brak.
2. Uważam że w boksie startowym powinien przebywać tylko zawodnik i sędzia. Nie moze być tam osób postronnych które na każde muśniecie lub minięcie taśmy reagują wrzaskiem CIĘCIE i wywieraja presję na sedziego. To jest zabawa. Ja rozumie parcie na zwycięstwo ale zachowajmy sie fair play jak jest cięcie to jest a jak sędzia uzna ze nie było to nie było. Sędzia ma pracowac w spokoju i bez presji osób trzeciech. Czy było cięcie to jest sprawa między zawodnikiem a sędzią. Dlatego powtarzam
Podczas rundy w boksie przebywa tylko zawodnik i sędzia a krzykacze z daleka.
3. To jest najtrudniejsza sprawa. Problem z sędziami. Może macie jakies przemyslenia jak zdyscyplinować zawodników wyznaczonych do sędziowania którzy jawnie olewaja ten obowiazek i udaja ze ich nie ma. Wpływa to koszmarnie na płynność prowadzenia zawodów
Zakończył się sezon i pora na wnioski. u mnie są trzy:
1. Podczas trwania rundy poza sędziami którzy stoja przy zawodnikach musi być bezwzględnie sędzia główny obserwujący co się dzieje.
Zaobserwowałem że podczas trwania rundy pomimo wyraźnego komunikatu "pilot w strefie" nie wszyscy przestrzegają tej zasady i nadal atakują cele naziemnie. Nie zakładam że ktoś robi to celowo (bo jak wszyscy w góre to można na luzie atakować) raczej moze być to wynik że pilot zajety walka nie słyszał komunikatu. Ważne że w takich sytuacjach bezwzględnie musi być sędzia główny nie zajety sędziwaniem zawodnikowi który obserwuje takie sytuacje i odbiera punkty zdobyte podczas ataku po komunikacie "pilot w strefie". I też pilnuje samej strefy bo czasem pilot opuścił strefę a komunikatu "strefa wolna" brak.
2. Uważam że w boksie startowym powinien przebywać tylko zawodnik i sędzia. Nie moze być tam osób postronnych które na każde muśniecie lub minięcie taśmy reagują wrzaskiem CIĘCIE i wywieraja presję na sedziego. To jest zabawa. Ja rozumie parcie na zwycięstwo ale zachowajmy sie fair play jak jest cięcie to jest a jak sędzia uzna ze nie było to nie było. Sędzia ma pracowac w spokoju i bez presji osób trzeciech. Czy było cięcie to jest sprawa między zawodnikiem a sędzią. Dlatego powtarzam
Podczas rundy w boksie przebywa tylko zawodnik i sędzia a krzykacze z daleka.
3. To jest najtrudniejsza sprawa. Problem z sędziami. Może macie jakies przemyslenia jak zdyscyplinować zawodników wyznaczonych do sędziowania którzy jawnie olewaja ten obowiazek i udaja ze ich nie ma. Wpływa to koszmarnie na płynność prowadzenia zawodów
Re: poprawki regulaminu
Punkt pierwszy, to organizator odpowiada za SG i najcześciej nie wi po co tam jest nie zna regulaminu i nie jest zainteresowany zawodami. Obserwuje to prawie na każdych zawodach w któych uczestniczyłem, oprócz tych co sedzioeałem .
Punkt drugi, sędzia jest pilotem i powinien być odporny na wybuch granatu czy bo my, to jest wojnozabawa.
Punkt trzeci, od dawna postulowałem o wprowadzenie zasady brak sędziego skreślenie najlepszej rundy. Tak jest na zawodach międzynarodowych i się sprawdza. Sędzia jest pierwszy od zawodnika taki jest zdyscyplinowany, a u nas, sami wiemy.
Punkt drugi, sędzia jest pilotem i powinien być odporny na wybuch granatu czy bo my, to jest wojnozabawa.
Punkt trzeci, od dawna postulowałem o wprowadzenie zasady brak sędziego skreślenie najlepszej rundy. Tak jest na zawodach międzynarodowych i się sprawdza. Sędzia jest pierwszy od zawodnika taki jest zdyscyplinowany, a u nas, sami wiemy.
Re: poprawki regulaminu
Zapomniałem dopisać że punkt pierwszy często jest powiazany z trzecim. jak nie moża się doprosić sędziów to często ten główny bierze stoper i sędziuje.
no to skreślenie najlepszej rundy to jest jakies rozwiazanie chociaż drastyczne. Czekam na inne propozycje
no to skreślenie najlepszej rundy to jest jakies rozwiazanie chociaż drastyczne. Czekam na inne propozycje
Re: poprawki regulaminu
Zauważ że jak się prosi o sędziowanie to jest zaraz, a jak się będzie skreślać to biegnie przez zwłoki. Świat ludzi to świat strachu przed czymś. Jak prowadzisz samochód to tylko strach cię powstrzymuje przed przejechanie przez czerwone światło czy wyprzedzanie na pasach bo grozi,, nie propocjonalna kara". Tylko nieuchronna kara dyscyplinuje wygodnych ludzi.
Re: poprawki regulaminu
Mam lepszy pomysł, za każde stawienie się sędziego +100 punktów, będzie mniej drastycznie, będzie można zająć dobre miejsce bez specjalnego latania, w sam raz dla młodych pilotów, ani kropli potu .
Re: poprawki regulaminu
Ja proponuje za każdorazowe niestawienie się zawodnika do sędziowania karę równą jednemu cieciu. Czyli od całości punktacji na koniec zawodów odejmujemy 100pkt za każde niestawienie się na linii sędziów.
Oczywiście są sytuacje że ktoś nie może się stawić na starcie (np. naprawia model) ale wtedy ma obowiązek wskazać osobę która pójdzie za niego. Obaj meldują tą zamianę u sędziego głównego i nie ma sprawy.
To jest moja propozycja.
Oczywiście są sytuacje że ktoś nie może się stawić na starcie (np. naprawia model) ale wtedy ma obowiązek wskazać osobę która pójdzie za niego. Obaj meldują tą zamianę u sędziego głównego i nie ma sprawy.
To jest moja propozycja.
Re: poprawki regulaminu
Też dobre i mniej wstrząsające .
Re: poprawki regulaminu
Jestem za.
Re: poprawki regulaminu
WitamTBaki pisze: ↑wt paź 31, 2023 12:14 pm Witam Panowie
Zakończył się sezon i pora na wnioski. u mnie są trzy:
1. Podczas trwania rundy poza sędziami którzy stoja przy zawodnikach musi być bezwzględnie sędzia główny obserwujący co się dzieje.
Zaobserwowałem że podczas trwania rundy pomimo wyraźnego komunikatu "pilot w strefie" nie wszyscy przestrzegają tej zasady i nadal atakują cele naziemnie. Nie zakładam że ktoś robi to celowo (bo jak wszyscy w góre to można na luzie atakować) raczej moze być to wynik że pilot zajety walka nie słyszał komunikatu. Ważne że w takich sytuacjach bezwzględnie musi być sędzia główny nie zajety sędziwaniem zawodnikowi który obserwuje takie sytuacje i odbiera punkty zdobyte podczas ataku po komunikacie "pilot w strefie". I też pilnuje samej strefy bo czasem pilot opuścił strefę a komunikatu "strefa wolna" brak.
2. Uważam że w boksie startowym powinien przebywać tylko zawodnik i sędzia. Nie moze być tam osób postronnych które na każde muśniecie lub minięcie taśmy reagują wrzaskiem CIĘCIE i wywieraja presję na sedziego. To jest zabawa. Ja rozumie parcie na zwycięstwo ale zachowajmy sie fair play jak jest cięcie to jest a jak sędzia uzna ze nie było to nie było. Sędzia ma pracowac w spokoju i bez presji osób trzeciech. Czy było cięcie to jest sprawa między zawodnikiem a sędzią. Dlatego powtarzam
Podczas rundy w boksie przebywa tylko zawodnik i sędzia a krzykacze z daleka.
3. To jest najtrudniejsza sprawa. Problem z sędziami. Może macie jakies przemyslenia jak zdyscyplinować zawodników wyznaczonych do sędziowania którzy jawnie olewaja ten obowiazek i udaja ze ich nie ma. Wpływa to koszmarnie na płynność prowadzenia zawodów
Zgadzam się z Tomkiem, ale..
1. Też zauważyłem problem ataku słupków podczas komendy pilot w strefie. Ale zauważyłem również, że problem ten dotyczy głównie jednej osoby Pytanie czy wprowadzać zmiany przez jednego pilota?
2.Też zauważyłem ten problem. Najlepsze jest to, że dotyczy to tej samej osoby co punkt wyżej:) Ponadto kiedyś na zawodach tak zwana "osoba towarzysząca" nadepnęła pilotowi obok tasiemkę. Pilot musiał lądować Przy lądowaniu wymeldował mu się silnik i miał po rundzie:)
Jestem za wprowadzeniem zakazu przebywania osób trzecich w strefie pilota. Jeżeli będzie jakiś nowy pilot to w ramach wyjątku przed zawodami można przegłosować pomoc osoby trzeciej.
3. Jestem za wprowadzeniem kar
Moim zdaniem regulamin powinien być prosty a my musimy go znać i przestrzegać.
Jeżeli chcemy wprowadzić jakieś zmiany to proponuje wszystko wrzucić do "jednego wora" tzn. za niestawienie się sędziego na linii startu oraz atak na słupki w momencie kiedy pilot jest w strefie zrównać ze strefą. Uważam, że kara powinna być dotkliwa. Ponadto program i karty do prowadzenia zawodów będą bez zmian, więc Przemek będzie miał więcej czasu na prowadzenie forum i projektowanie modeli:)
Pozdrawiam
Piotr
Re: poprawki regulaminu
Piotrek apropos punktu 1 własnie trzeba to usankcjonować w regulaminie. Jest zasada ze po komendzie "pilot w strefie" nie atakujemy celów naziemnych i trzeba tego przestrzegać. Pieczę nad tym sprawuje sędzia główny. Tylko nie może być tak że odbywa sie runda bez sędziego głównego, który zamiast obserwować co sie dzieje w strefie musi sędziować zawodnikowi bo inny zawodnik przypisany do tej roli robi uniki.